Fajka wodna — czy warto ją palić?

Palenie różnego rodzaju suszy roślinnych to praktyka znana od niepamiętnych czasów, przy czym znajome wszystkim papierosy należą do najnowszych wynalazków. Długą tradycję ma między innymi wywodząca się z Bliskiego Wschodu i zwykle poznawana podczas wakacji w tym rejonie fajka wodna, czyli shisha (spolszczenie —  szisza). Obecnie można palić ją także w Polsce, w knajpach mających tę swoistą rozrywkę w swej ofercie, jak i samodzielnie, po zaopatrzeniu się w odpowiednie produkty. Sprawdź, czy warto się na to zdecydować.

Przeczytaj również: Monitoring auta GPS a przepisy RODO

Czym fajka wodna różni się od papierosów?

Palenie sishy to praktycznie cały rytuał, któremu towarzyszą niezbędne przygotowania, takie jak wlanie wody do dzbana i podgrzanie tytoniu, który w dodatku występuje w tym przypadku w specjalnej wersji. Shisha nie ma wiele wspólnego z papierosami jeśli chodzi o wygląd, a jej prezencja dla wielu osób jest niezwykle ciekawa, głównie ze względu na dzban, który czasem jest bogato zdobiony. Interesujący jest też fakt, że fajka wodna może być przeznaczona nie tylko dla jednej osoby, ale nawet dla kilku, mając określoną liczbę wężyków. Wówczas sprzyja wspólnemu spędzaniu czasu; jest to rozrywka coraz chętniej uskuteczniana nie tylko w krajach, z których się wywodzi, ale też w Europie, w tym w Polsce. Niemniej większość Polaków próbuje shishy podczas zagranicznych wojaży, na przykład pobytu w Egipcie.

Przeczytaj również: Monitoring auta GPS sposobem na zmiejszenie kosztów

Czy to jest zdrowe?

Zwykło się uważać, że palenie takiej fajki jest zdrowszą odmianą palenia tytoniu niż stosowanie papierosów, ponieważ dym przechodzi przez wodę. Niestety jednak nie jest to prawda, ponieważ szkodliwe substancje obecne w dymie ze spalanego tytoniu nie rozpuszczają się w wodzie. Dobra wiadomość jest jednakże taka, że palenie tego rodzaju mniej szkodzi osobom postronnym.

Przeczytaj również: CNH Industrial – twórca maszyn rolniczych o silnej pozycji

Dużą zaletą shishy jest też brak dymu papierosowego o nieprzyjemnym zapachu, który może przeszkadzać ludziom wokół, a także wnikać w skórę, włosy i ubranie palącego. W przypadku tej odmiany palenia jest zupełnie inaczej —  tytoń wzbogacany jest miąższem owoców, co daje wonne opary. Zapach nie wnika też w materiały.

Shisha —  rozrywka czy palenie na co dzień?

Tego rodzaju rozwiązanie jest szkodliwe dla zdrowia, niemniej palona w granicach rozsądku shisha może być ciekawą rozrywką i poszerzać horyzonty, ze względu na jej pochodzenie, a nawet zakorzenienie w kulturze Bliskiego Wschodu.